Rozdział I i fragment rozdziału II
Autor: Kamil M. Kaczmarek dnia 2 kwietnia 2013
Śliwiński ze starannie skrywaną ulgą dokonywał ostatniego w tej sesji wpisu do indeksu. Ten student nie zmęczył go tak, jak można by się spodziewać z faktu, że był ostatnim. Jego odpowiedzi zdradzały nawet, poza częstą już w obecnych czasach błyskotliwością i wygadaniem, autentyczne zainteresowanie przedmiotem. Zwłaszcza odpowiedź na ostatnie pytanie „Co się panu nie podobało w tej książce”, pozytywnie go zaskoczyła. Pytanie to, albo przeciwne, o to co się podobało, o ile były zadane z zaskoczenia, stanowiły dobry probierz myślenia studenta. Mimo swojego „luźnego” z pozoru charakteru były torturą dla praktyków tępego zakuwania. Okazało się jednak, że ten student faktycznie chciał coś wyciągnąć z zadanej lektury, dla siebie jako człowieka i dla siebie jako (potencjalnego) socjologa. Jego krytyka Manifestu komunistycznego była elegancko teoretyczna, żadnych ideologicznych banałów. Argumenty nie były może zbyt pogłębione, każdy absolwent dawnych wieczorowych Uniwersytetów Marksizmu i Leninizmu łatwo by je podważył, ale… może sam kiedyś do tego dojdzie. Na tle poprzednich studentów zdających w zwykłym terminie, a zwłaszcza niektórych nadmiernie wydekoltowanych studentek, które odwiedzały go później przez całą sesję poprawkową, ten zapowiadał się obiecująco, choć był dopiero na drugim roku studiów. Wrócił właśnie z zagranicznego stypendium, w czasie którego, nie ograniczał się wyłącznie do pracy na rzecz pogłębiania braterstwa między narodami, ale skorzystał też z tamtejszej fenomenalnie zaopatrzonej biblioteki. (więcej…)